Malowanie w plenerze
Nowe doświadczenia zbieramy codziennie: bawimy się, odkrywamy, tworzymy i czerpiemy z tego radość. Nasz plener malarski może ktoś nazwie mini, ale my nazwiemy go mega frajdą. Ptaki śpiewały, muchy latały, trawa nieco trapała a ciepły wiatr ciągle chciał porwać czyjś obrazek. Każdy trzymał go jednak mocno, bo przecież malowaliśmy najważniejsze na świecie osoby: MAMĘ i TATĘ