Puchate, miękkie i małe...
Puchate, miękkie i małe...Zgadywaliśmy bardzo długo, co to może być. W końcu zaprosiliśmy ptaszki, bo też pasowały do tego określenia. Ta zabawa miała też w sobie coś dla zmysłów dziecka i dla jego małych rączek. A ptaszek? on ucieszył nasze oczy i nas.